Hej hej. Przychodzę dzisiaj do was z czytelniczym podsumowaniem pierwszego miesiąca wakacji,czyli lipca
Ale wracając do książek. Przeczytałam w tym miesiącu,uwaga,aż 14 i pół książek!
1) "Dziewczyna z pociągu" Paula Hawkins - książka bardzo dobra,zupełnie nie wiem,dlaczego ma same negatywne opinie,strasznie się w nią wciągnęłam i przeczytałam w jeden dzień,bardzo mi się podobała.
Ocena: 8/10
2) "Kasacja" Remigiusz Mróz - moje drugie spotkanie z tym autorem,skradł moje serce trylogią o Wiktorze Forście i szybko go nie odda,bo "Kasacja" jest naprawdę dobra!
Ocena: 8/10
3) "Zaklinacz czasu" Mitch Albom - książka z biblioteki,ale koniecznie muszę się zaopatrzyć w własny egzemplarz. Ta książka to mistrzostwo. Bardzo mądre mistrzostwo. Zdecydowanie nie jest to lektura rozrywkowa,ale pouczająca,taka która wniesie badzo wiele do waszego zycia. Do mojego wniosła.
Ocena: 9/10
4) "Szklany miecz" Vctoria Aveyard - porażka,beznadzieja,żenada. W ogóle mi się nie podobała i jeżeli pani Victoria ma zamiar pisać takie książki,to lepiej niech ich nie pisze.
Ocena: 5/10
5) "Ugly love" Colleen Hoover - za książkami tej autorki nie przepadam,czytałam ich kilka,ale żadna nie zrobiła na mnie wrażenia. A potem pojawiła się "Ugly love"! Matko,co to było. Mam ochotę powtarzać to zdanie non stop. Kocham,kocham,kocham.
Ocena: 9/10
6) "Książyc nad Bretanią" Nina George - świetna książka niosąca ważne przesłanie. Piękna historia wspaniale wykreowanej bohaterki. Idealna na wakacje!
Ocena: 8/10
7) "Jeden dzień" David Nicholls - romansidło,co do którego mam mieszane uczucia. Niby historia mi się podobała,ale miałam wrażenie,że gdzieś już to czytałam,że znam rozwój tych wydarzeń. W każdym bądź razie nic odkrywczego w tej książce nie znalazłam,miła odskocznia od "ciężkich lektur".
Ocena: 6,5/10
8) "Dziewczyna i chłopak wszystko na opak" Wandelin Van Draanen - przyjemna,urocza książka,którą pokochałam. Odsyłam was do recenzji -> http://oczami-oliwii.blogspot.com/2016/07/2-ksiazka-i-jej-ekranizacja-dziewczyna.html
Ocena: 8/10
9) "Buszujący w zbożu" J.D. Saliner - strasznie się zawiodłam na tej książce. Oczekiwałam czegoś lepszego, a otrzymałam coś w rodzaju najgorszej młodzieżówki.
Ocena: 5/10
10) "Oddychając z trudem" Rebecca Donovan - nie ma jej na zdjęciu,bo po przeczytaniu chciałam jak najszybciej pozbyć się tej okropności!
Ocena: 4/10 (dałabym zero,ale mam jeszcze trochę litości)
11) "19 razy Kathrine" John Green - najgorsza książka pana Zielonego. Za dużo matematyki, wykresów, wzorów, zbyt irytujący główny bohater, ale na szczęście było trochę żartów,więc jakoś przebrnęłam przez nią.
Ocena: 5,5/10
12) "Pachnidło" Patrick Suskind - dobra książka,ale tylko dobra,nic wyjątkowego. Czytałam lepsze klasyki, ale czytałam też gorsze. Trochę za mało morderstwa w tej historii o mordercy.
Ocena: 6/10
13) "ABC" Agatha Christie - jedna z moich ulubionych pisarek,każda jej książka to arcydzieło,a "ABC" pokochałam,mimo trochę przewidywalnego zakończenia.
Ocena: 8/10
14) "Nieprzekraczalna granica" Colleen Hoover - lekka,przyjemna historyjka na wakacje,która była okej, ale nie zachwyciła mnie,nie wywołała żadnych emocji.
Ocena: 7/10
+ "Czarna bezgwiezdna noc" Stephen King - tej książki przeczytałam połowę,genialna,cudowna, wspaniała,no ale to wiadome,bo przecież napisał ją król!
Ocena: 9/10
Łącznie przeczytałam 4 882 stron.
Najlepsza powieść w lipcu: "Zaklinacz czasu" Mitch Albom + "Czarna bezgwiezdna noc" Stephen King
Najgorsza powieść w lipcu: "Oddychając z trudem" Rebecca Donovan !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz