sobota, 18 czerwca 2016

#1 Książka i jej ekranizacja "ZANIM SIĘ POJAWIŁEŚ"






Dzisiaj przychodzę do Was z moją nową serią postów "Książka i jej ekranizacja". Do pierwszego takiego posta wybrałam "Zanim się pojawiłeś",bo kilka dni temu byłam na tym filmie z moją koleżanką,a książkę mam już dawno za sobą. Będą to takie mini recenzje. Mam nadzieję,że spodoba się Wam . :)


Człowiek ma tylko jedno życie. I właściwie ma obowiązek wykorzystać je najlepiej,jak się da.


KSIĄŻKA 


Autorka: Jojo Moyes
Oryginalny tytuł: Me before you
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 382
Seria: Zanim się pojawiłeś


Cudowna,mądra,zabawna,wzruszająca,skłaniająca do refleksji książka.
Przeczytałam ją w marcu,a zrobiłam to dlatego,że chciałam iść do kina na film. A wiadomo-najpierw książka,później film! Poważna zasada,której (prawie) zawsze przestrzegam. :D
Po przeczytaniu opisu nie spodziewałam się,że tak mnie wciągnie,bo nie czytam tego rodzaju książek. Ale ta powieść skłoniła mnie do zagłębienia się w nie.
Bohaterowie są wspaniale wykreowani. Uwielbiam Lou! Bardzo pozytywnie zakręcona kobieta. No i oczywiście Will...nie wiem,co o nim napisać. Może jedynie tyle,że chwycił mnie za serce swoją charyzmą, tymi wszystkimi sarkazmami. Uwielbiam takich bohaterów.
Na początku nie mogłam się wkręcić w akcję,ale trwało to tylko kilkanaście stron,bo później całkowicie przepadłam. Prczeczytałam tą książkę w zaskakująco szybkim tempie. Bardzo podobał mi się rozwój całej akcji i cały czas miałam nadzieję,że Will i Lou będą żyli długo i szczęśliwie... Teraz,kiedy to piszę,przypominam sobie wszystko,co czułam podczas czytania i aż łezka mi pociekła. :(
Oceniłam tą książkę na 10/10. A to o czymś świadczy. Bardzo,bardzo rzadko daję książką tak wysokie oceny. Naprawdę jest to cudowna powieść!


EKRANIZACJA



Czas trwania: 1 godz. 50 min.
Reżyser: Thea Sharrock
Główni aktorzy: Emilia Clarke, Sam Claflin
Oficjalna data premiery: 2 czerwca 2016


Musiałam zrobić sobie zdjęcie z Willem i Lou! :D


Zacznę od bohaterów. Właśnie tak ich sobie wyobrażałam. Idealnie dobrani aktorzy! Emilia Clarke zagrała fenomenalnie (chociaż na początku nie mogłam oderwać wzroku od jej wyginających się na różne sposoby brwi :o). Jestem zachwycona jej grą aktorską. Dopiero teraz doceniłam jej talent,bo chociaż uwielbiam Daenerys z Gry o Tron,to jednak sama Emilia nie wyróżniała się za bardzo na tle całej obsady (która jest genialna!). Zresztą o Samie Claflinie mogę napisać to samo. Idealnie odwzorował Willa.
Zostało pominiętych kilka wątków z książki,ale nie miały one jakiegoś znaczącego wpływu na przebieg akcji,więc wybaczam to twórcą. Ogólnie film to bardzo dokładne odwzorowanie wszystkich wydarzeń. Cudownie było zobaczyć te wszystkie teksty z książki na dużym ekranie! :D
Oczywiście nie obyło się bez łez...dużej ilości łez. Ale w porównaniu z filmem,przy książce wylałam większe strumienie.
I ten soundtrack,ach! Zakochałam się w piosence Imagine Dragons "Not Today"!


PODSUMOWANIE




Zarówno książka,jak i film były przecudowne i na pewno do nich kiedyś powrócę. Przy oby dwu przeżywałam emocje,których wcześniej nie czułam przy żadnej powieści czy wersji filmowej. To była wspaniała przygoda z wartymi zapamiętania bohaterami. Jeżeli jeszcze nie czytaliście ani nie widzieliście "Zanim się pojawiłeś" to KONIECZNIE musicie to nadrobić,bo pani Jojo Moyes wykonała świetną robotę!!!


Jednak jeżeli mam wybrać pomiędzy książką a jej ekranizacją,to zdecydowanie

WYBIERAM: KSIĄŻKĘ! <3

3 komentarze:

  1. Książka wraz z ekranizacją to strzał w dziesiątkę! <3
    Ja również zrobiłam sobie zdjęcie z Lou i Willem.:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurdę a ja jeszcze nie przeczytałam, ale muszę się koniecznie zabrać! :)
    Pozdrawiam cieplutko kochana <3

    OdpowiedzUsuń