wtorek, 28 czerwca 2016

#2 Świat kosmitów,czyli "Obsydian" + "Onyks" Jennifer L. Armentrout






Witajcie! Przychodzę dzisiaj do was z recenzją pierwszych dwóch części serii "Lux" Jennifer L. Armentrout, czyli "Obsydian" i "Onyks", które przeczytałam już jakiś czas temu. Recenzje następnych części pojawią się pewnie dopiero we wrześniu albo jeszcze później, bo pożyczam te książki od koleżanki, z którą zobaczę się dopiero w szkole. Zapraszam do czytania. :)



Część 1 - "Obsydian"





Autor: Jennifer L. Armentrout
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 442
Seria: Lux
Cena z okładki: 39,90 zł

Opis:
Oni nie są tacy jak my…
Kiedy przeprowadziliśmy się do Zachodniej Wirginii, zanim zaczęłam mój ostatni rok w szkole, musiałam przyzwyczaić się do dziwacznego akcentu, rwącego się łącza internetowego i całego morza otaczającej mnie nudy... Aż do momentu, kiedy spotkałam mojego nowego, wysokiego sąsiada o niesamowitych, zielonych oczach. Wtedy sprawy zaczęły obierać zupełnie inny kierunek... 
Ale kiedy zaczęłam z nim rozmawiać zrozumiałam, że Daemon jest wyniosły, arogancki i doprowadza mnie do szału. Zupełnie nam nie po drodze. Zupełnie. Jednak kiedy prawie nie zginęłam, a Daemon dosłownie zamroził czas, cóż... stało się coś zupełnie niespodziewanego…
Wpadłam w kłopoty, groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jedyną szansą, żebym wyszła z tego cało, było trzymanie się blisko Daemona, aż przygaśnie blask…Jeśli oczywiście sama go wcześniej nie zabiję.

Sięgając po tę książkę spodziewałam się czegoś innego i nie potrafię określić,czego konkretnie. Może innego stylu pisania? Może bardziej inteligentnej powieści? A może innego rozwoju styuacji? Nie wiem.
W każdym bądź razie, "Obsydian" jest bardzo schematyczną historią. Przeciętna dziewczyna, która nie jest popularna, lubi czytać książki (nawet prowadzi własnego bloga!) spotyka cudownego, zabójczo przystojnego chłopaka, który oczywiście się w niej zakochuje, a później okazuje się, że jest kosmitą i wciąga tę szarą dziewczynę w przygody związane z jego światem-typowo. Jednak mimo, że ta książka jest właśnie taką typową młodzieżówką, która nie wprowadza nic nowego, to ma w sobie pewną wyjątkowość, którą chwyciła mnie za serce.
Katy-główna bohaterka, nie tak bardzo irytująca, ale głupia. W zasadzie była mi obojętna. Ale Daemon!  Cóż za wspaniale wykreowana postać. Zakochałam się w nim (tak, kolejny książkowy chłopak :D). Arogancki, zadufany w sobie, sarkastyczny, odważny, tajemniczy, inteligentny, przepiękny i jeszcze gdyby tego było mało-to nie z tej ziemi (dosłownie XD), czyli mój ideał. Mam ochotę wstać i skierować oklaski w stronę autorki. Strasznie podobały mi się dialogi między Daemonem a Katy, to w zasadzie główny plus tej powieści. W tej książce jest bardzo mało opisów, co mi się podobało.  I  sprawiło to, że "Obsydiana" czyta się znacznie szybciej.
Ogólnie książka mało zaskakująca, końcówka nie zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejny tom, ale z pewnością to zrobię (głównie dla Daemona :D). 

Dobra, żeby nie przedłużać, małe podsumowanie. 
Mimo niedociągnięć, prostego języka, schematyczności, "Obsydian" to bardzo miła odskocznia od ciężkich, wymagających "myślenia" (XD) książek. Przyjemnie mi się ją czytało, taki  typowy odmóżdżacz. Polecam! Naprawdę polecam. Jeżeli jeszcze nie czytaliście, to musicie to nadrobić. A zbliżają się wakacje, więc jest to idealna niezobowiązująca powieść, którą można czytać wylegiwając się na słońcu i popijając zimny napój :) Ta książka ma w sobie magię, która przyciąga do niej siłą, wręcz kosmiczną! :D

(Też sądzicie, że te okładki są okropne? Moim zdaniem grzbiety są śliczne, ale przód jest zrobiony beznadziejnie!)


Ocena: 8/10





Część 2 - "Onyks"



Autor: Jennifer L. Armentrout
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 522
Seria: Lux
Cena z okładki: 39,90 zł

Opis: 
Departament Obrony przysłał swoich ludzi. Jeśli tylko dowiedzą się co potrafi Daemon i że jesteśmy połączeni, już jest po mnie. Podobnie jak i po nim. I jeszcze jest ten nowy chłopak w szkole, który ma własną tajemnicę. Wie co mi się przydarzyło i może pomóc, ale żeby to zrobić muszę okłamać Daemona i trzymać się od niego z daleka. Tak jakby to było w ogóle możliwe.
Ale wtedy wszystko się zmienia...
Widziałam kogoś kto nie powinien żyć. I muszę o tym powiedzieć Daemonowi, nawet jeśli wiem, że nie zaprzestanie poszukiwań, dopóki nie dotrze do prawdy. Co stało się z jego bratem? Kto go zdradził? I czego chce Departament Obrony od nich i ode mnie?
Nikt nie jest tym na kogo wygląda. I nie każdy wyjdzie żywy z pajęczyny kłamstw...


Historia Daemona i Katy ciągnie się dalej, a przez pierwsze około 300 stron ciągnie się niemiłosiernie. Na początku nic się nie działo. Ciągłe "podchody" i "romanse" głównych bohaterów, ugh, nie mogłam tego znieść. Katy w tej części jest tak cholernie irytująca! Nie cierpię jej. Cały czas jest niezdecydowana. "Daemon mi się podoba i chcę z nim być, ale nie, nie mogę, bo to pewnie wina tej głupiej więzi. Ale pójdę się z nim pocałować. (scena później) O nie! Co ja robię, przecież on mi się nie podoba. " I tak non stop przez połowę książki. Szału można dostać, naprawdę. Na szczęście pod koniec książki akcja zaczyna pędzić i w końcu dowiadujemy się czegoś nowego. Nawet kilka razy autorka mnie zaskoczyła rozwojem całej historii, choć niektóre sprawy łatwo można było przewidzieć.
W dalszym ciągu jest to typowa książka dla młodzieży, która nic nie wnosi do życia, tak jak pierwsza część. Cieszę się, że w tej książce jest duża ilość dialogów, bo to sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie, chociaż wcale nie jest taka krótka. 
W zasadzie to tyle chciałam wam o niej opowiedzieć, bo musiałabym kilka rzeczy zaspoilerować, a przecież nikt tego nie chce! :D
Mimo że, ta część jest zdecydowanie słabsza, na pewno sięgnę po kolejną, bo jestem ciekawa, jak wszystko dalej się potoczy. Polecam czytać serię "Lux" między jedną wymagającą powieścią a drugą, jest to miła odskocznia od myślenia!


Ocena: 7/10




P.S.  Teraz posty będą pojawiały się w każdy wtorek i piątek. + założyłam książkowego snapa! nazwa : oczamioliwii (zapraszam serdecznie!) :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz